Recenzja Fleshlight Christy Mack

O tym, że rozmiar naprawdę nie ma znaczenia - recenzja Gjay MINI od Gvibe
O tym, że rozmiar naprawdę nie ma znaczenia – recenzja Gjay MINI od Gvibe
22 września 2023
Najnowsze technologie w służbie przyjemności
15 listopada 2023
fleshlight christy mack

Fleshlight to firma stawiająca męską przyjemność jako priorytet. W swojej ofercie posiadają szeroką gamę masturbatorów dla mężczyzn, wyróżniających się niespotykanym nigdzie indziej realizmem, zarówno pod względem zewnętrznego wyglądu jak i struktur w środku. Właśnie ta staranność  wykonania i wykończeń przekonała mnie do przetestowania tego gadżetu. Przyznam szczerze, że jest to moja pierwsza styczność z zabawką erotyczną takiego typu, więc nie do końca wiedziałem czego się spodziewać. Przy wyborze modelu sugerowałem się swoim typem - dlatego też zdecydowałem się na model Christy Mack - stworzony na wzór pięknej, wytatuowanej gwiazdy porno.

Contents

Różnorodność modeli

Jako że jestem wzrokowcem, bardzo spodobała mi się wszechstronność modeli do wyboru. Mam wrażenie że każdy mężczyzna, niezależnie od gustu będzie w stanie wybrać coś dla siebie, zarówno jeśli chodzi o wygląd aktorki jak i preferencje co do wyglądu części intymnych. W całej serii Fleshlight Girls możemy wybrać sygnowany masturbator zarówno w kształcie waginy jak i odbytu.

W samym opakowaniu znajdziemy instrukcję obsługi i pielęgnacji oraz lubrykant na bazie wody, dzięki czemu zabawka jest gotowa do użycia od razu po zakupie. Masturbator znajduje się w cielistej tubie, która wyglądem przypomina masywną latarkę (co sugeruje nazwa firmy) lub termos.

Dzięki temu nie muszę się obawiać, że osoby odwiedzające mój pokój natkną się na oczywistą zabawkę erotyczną.  Od razu zwróciłem uwagę na teksturę samego materiałujest wyjątkowo delikatna, w odczuciu jest porównywalna z wypielęgnowaną gładką ludzką skórą.

Pierwsze wrażenia

Jeśli chodzi o środek, wrażenia też są bardzo realistyczne. Wnętrze jest dość ciasne z dużą ilością faktur i wypustek, dzięki czemu mogłem liczyć na bardzo intensywny masaż. Możliwość odkręcenia górnej części obudowy daje dodatkowe uczucie zasysania. Odczucia są po prostu nieziemskie i zaskakujące w bardzo pozytywny sposób. Jako że jest to mój pierwszy masturbator, spodziewałem się zupełnie odmiennych odczuć niż przy zwykłym seksie, ale są one zaskakująco bliskie. Dużym walorem jest to, że w tym wypadku ja mam całkowitą kontrolę nad tempem i intensywnością. Dodatkowo materiał bardzo szybko łapie temperaturę ciała.

Czyszczenie i higiena

Utrzymanie czystości jest bardzo proste - wystarczy wyciągnąć rękaw z obudowy i przepłukać wnętrze wodą. Dla dodatkowej higieny warto użyć cleanera do zabawek. Rękaw trzeba pozostawić na wierzchu do wyschnięcia. Długość schnięcia materiału to jedyna rzecz do której mógłbym się przyczepić - ponieważ trzeba ją zostawić w suchym miejscu, jest to ta chwila kiedy gadżet przestaje być dyskretny. Producent zaleca też pudrowanie materiału dla utrzymania go w jak najlepszej kondycji. Po wyczyszczeniu rękawka zauważyłem, że tworzywo się lekko lepi, jednak po użyciu pudru to uczucie natychmiastowo zanika i zabawka wraca do swojej aksamitnej struktury.

Podsumowując, masturbator Fleshlight jest świetnym wyborem jeśli liczymy na najbardziej realne doświadczenia, zarówno pod względem wyglądu jak i doznań. Cieszę się, że to właśnie on trafił jako pierwszy do moich rąk, bo rzeczywiście czułem się jak z kobietą.

Masturbator w kształcie pochwy Fleshlight Christy Mack Attack możesz zobaczyć tutaj

Na stronie Venus do końca października obowiązuje promocja -30% na całą markę Fleshlight, więc zachęcam do poszukania wariantu dla siebie, nie będziecie zawiedzeni 😉  https://www.venus.net.pl/27_fleshlight

P.S. Fleshlight oprócz masturbatorów wypuścił linię dild stworzonych z odlewów penisów sygnowanych przez męskie gwiazdy, więc znajdą się też alternatywy nie tylko dla mężczyzn. Dildo Fleshjack

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Created with Visual Composer