Klasyka damskiej przyjemności. Jest to wibrator zwany z angielskiego bullet, czyli pocisk, a tym terminem zwykło określać się modele niedużych rozmiarów, trafiające jednak idealnie w źródło kobiecej rozkoszy. Nie inaczej jest i w tym przypadku, zaokrąglony czubek sprawia, że wibrator będzie bardzo dobrze nadawał się do punktowej stymulacji łechtaczki. Możemy dzięki niemu skierować drgania dokładnie w ulubione miejsca, jednak bez problemu można powierzchnię stymulacji zwiększyć przykładając wibrator bardziej na płask. Jeśli chodzi o penetrację, to jego rozmiary pozwalają tylko na płytką, stąd używany bywa często w ramach gry wstępnej do pobudzenia i rozluźnienia. Jednakże jego wibracje są mocne, wyraźne, dobrze rozchodzące się, więc spisuje się bardzo dobrze w swej roli.gdm